Spektakl oparty na muzyce i tekstach Leonarda Cohena.
Leonard Cohen, znany odbiorcom na całym świecie jako autor piosenek, twórca takich przebojów, jak: Susanne, Hallelujah i Dance Me to the End of Love, zaczynał karierę nie gitarą, lecz piórem. Jest autorem dwóch powieści (The Favorite Game, 1963, oraz Beautiful Losers, 1966) i kilkunastu tomików poetyckich, wśród których znajduje się Księga miłosierdzia (1984).
Obszerna Księga tęsknoty to jej napisana ćwierć wieku później kontynuacja; swoiste podsumowanie bogatego i burzliwego życia artysty. Ożywają w niej ludzie i miasta, powracają rozmowy z Bogiem, całość przenika filozofia zen, a także niepowtarzalny humor artysty.
Spośród niemal dwustu tekstów, składających się na Księgę tęsknoty, tłumacz Daniel Wyszogrodzki wybrał kilkadziesiąt piosenek i wierszy, które złożyły się na spektakl Boogie Street. Piosenki pochodzą z albumów Leonarda Cohena (między innymi popularnego w Polsce Ten New Songs z 2001 roku). To one wyznaczają szlak podróży Leonarda Cohena po ważnych miejscach w czasie i przestrzeni, po jego fascynacjach i miłościach.
Uniwersalne piosenki Cohena są wykonywane w świecie przez wielu artystów. W spektaklu Boogie Street ich interpetatorką była Renata Przemyk, artystka, która – podobnie jak sam autor – przywiązuje wielką wagę do tekstu poetyckiego. Na scenie towarzyszył jej Wojciech Leonowicz. Wzajemna relacja tych dwóch postaci to klucz do spektaklu, który w nowatorski sposób mierzy się z twórczością i legendą Leonarda Cohena, jednego z największych artystów naszych czasów.
Rozmowa z tłuaczem:
Daniel Wyszogrodzki: To jest przede wszystkim prezent dla polskich fanów, których Cohen bardzo ceni i lubi. Mam nadzieję, że spektakl pokaże artystę z trochę innej strony niż ta, do której przez lata zdążyliśmy przywyknąć. Leonard ma fenomenalne poczucie humoru. Oczywiście nie jest tajemnicą, że przez całe życie zmagał się z depresją, ale warto też zauważyć, że w swojej twórczości jest bardzo autoironiczny. Mówi o starości, kobietach, zmarnowanych szansach czy o swoich piosenkach… Takie też teksty wybierałem, myśląc o Boogie Street.
Tomasz Kowalewicz: Spektakl oparty jest na Księdze tęsknoty, czyli ostatnim tomie poezji Leonarda Cohena, wydanym w 2006 roku. Długo dojrzewała w tobie myśl, by stworzyć Boogie Street?
Daniel Wyszogrodzki: Wbrew pozorom ta myśl dojrzała we mnie dość szybko. Praca nad książką sprawiła mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Gdy w grudniu 2006 roku Księga... została wydana, dotarło do mnie, że jest w niej potencjał sceniczny. Zrozumiałem, że opierając się wyłącznie na tekstach, można stworzyć niezwykle ciekawą opowieść o człowieku – poecie, artyście i mężczyźnie w różnych stadiach jego życia. W jednej z prywatnych rozmów z dyrektorką Teatru Starego Karoliną Rozwód rzuciłem nieśmiało mój pomysł i spotkał się on z aprobatą. Musiałem jeszcze tylko dostać zgodę Cohena i mogliśmy przystąpić do produkcji. [...]
Tomasz Kowalewicz: Na scenie Teatru Starego zobaczymy Renatę Przemyk i Wojciecha Leonowicza. Dlaczego właśnie oni?
Daniel Wyszogrodzki: Renata Przemyk była moim pierwszym wyborem i tak zostało już do samego końca. Zależało mi na tym, by była to kobieta, która doskonale wie, co śpiewa, świetnie interpretuje tekst i potrafi go przekazać. Dość długo przekonywałem ją do tej roli. Piosenki w wykonaniu Cohena nie wydają się może szczególnie inspirujące dla wokalistów, ale to, co Renata pokazuje na próbach... ojejku, jest wielka jak Aretha Franklin (śmiech). Okazuje się, że na bazie tych prostych utworów można zbudować piękne muzyczne rzeczy. Z kolei Wojciech Leonowicz, który pochodzi z krakowskiego Teatru Bagatela, ma piękny aktorski ciepły głos. Warto też zwrócić uwagę na to, że mówi na scenie bardzo trudne i niekonwencjonalne teksty. To dlatego że Cohen używa zaskakującego słownictwa. Umownie można uznać, że tworzy postmodernistyczną poezję. W jego twórczości pojawiają się słowa spoza kanonu muzyki popularnej. Na tym polega cały urok Leonarda – jest inny i interesujący. [...]
Tomasz Kowalewicz: A sam Cohen czymś cię jeszcze dzisiaj zaskakuje?
Daniel Wyszogrodzki: Energią, kreatywnością oraz tym, że mając 82 lata, wciąż mu się chce. Na scenie jazzowej czy filharmonijnej obecność osób w jego wieku nie jest niczym zaskakującym, ale w szeroko pojętym popie zdarza się to dość rzadko. Okazuje się jednak, że Leonard wciąż może wyjść na scenę, zagrać własny repertuar i kupić tłumy. Jest niesłychanie ujmującym i charyzmatycznym człowiekiem. Notabene, jak ktoś widział na koncercie Cohena zapowiadającego piosenki i prowadzącego dialog z publicznością, a potem poznaje go osobiście, to widzi, że on nikogo nie udaje, nie tworzy żadnej scenicznej osobowości. W jednej i drugiej sytuacji jest taki sam. [...]
Tomasz Kowalewicz: Co powiesz Leonardowi Cohenowi po premierze Boogie Street?
Daniel Wyszogrodzki: Zależy od tego, co zobaczę (śmiech). Na pewno napiszę do niego, by opowiedzieć o wszystkim, co wydarzyło się w Teatrze Starym. Marzy nam się też płyta, którą potem moglibyśmy mu wysłać. Mam poczucie, że robimy coś naprawdę dobrego. Cieszę się, że Karolina Rozwód, która jest fenomenem, jeśli chodzi o polskich menedżerów kultury, zaprosiła nas do zrobienia tego spektaklu. Teraz zagramy go dla lubelskiej widowni, natomiast moim marzeniem jest pokazanie Boogie Street w całej Polsce.
„Gazeta Wyborcza – Co Jest Grane” z 29 września 2016 roku.
Plakat do spektaklu zaprojektował światowej sławy polski grafik Rosław Szaybo, twórca okładki do płyty Leonarda
Cohena Live Songs z 1973 roku.
Honorowy patronat nad spektaklem objęło Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
W 2017 roku Teatr Stary i Wydawnictwo AGORA wyprodukowały płytę z piosenkami ze spektaklu (premiera 27 stycznia 2017). Piosenka Na pocałunków dnie przez 21 tygodni była notowana na Liście Przebojów Programu 3. PR.
Spektakl poza siedzibą teatru zaprezentowano 21 sierpnia 2017 roku w ramach „Lata na Wolnym” w Poznaniu.
************************************************************************************************************************
Według Księgi tęsknoty
przekład: Daniel Wyszogrodzki
reżyseria i scenografia: Iwona Jera
kierownik muzyczny: Piotr Selim
aranżacja: Krzysztof Herdzin
wystąpili: Renata Przemyk, Wojciech Leonowicz oraz zespół muzyczny w składzie: Magdalena Celińska (śpiew), Sylwia Lasok (śpiew), Piotr Bogutyn (gitary), Piotr Selim (fortepian), Bartłomiej Raban (kontrabas, gitara basowa), Paweł Nowak (perkusja)
prem. 24 września 2016